Książki dla rocznego dziecka
środa, października 21, 2015
Na polskim rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej ciekawych pozycji książkowych dla dzieci, w tym dla tych najmłodszych czytelników. Dziś przedstawię kilka moich propozycji książkowych dla rocznych dzieci. Granica jest umowna, książki sprawdzą się od ok 8 miesiąca do 2 roku życia.
Wybierając książki polecam szukać tych z interesującą grafiką (w punktach takich jak markety jest bardzo dużo książek jednak ich oprawa graficzna często pozostawia wiele do życzenia). Jeśli chcemy kupić coś interesującego i wartościowego warto poszukać tytułów na stronach wydawnictw, poszperać w sieci i dopiero później zdecydować jaką pozycję wybrać.
1. Własny kolor, Leo Lionni, wyd. Tatarak. Świetna prosta grafika, sprawdzi się przy nauce kolorów.
2. Czy chcesz być moim przyjacielem, Eric Carle, wyd. Tatarak. Bardzo dobra graficznie, prosta, nieprzeładowana tekstem i obrazem, idealna do poznawania zwierzątek i ich odgłosów. Właściwie wszystkie pozycje tego autora mogę polecić.
3. Kochane Zoo, RodCampbell, wyd. EneDueRabe. Interesująca ze względu na otwierane okienka. Dziecko samo odkrywa i poszukuje ukrytych za nimi zwierzątek.
4. Zwierzaki w dżungli, Jan Kazimierz Siwek, wyd Wilga. Mamy całą serię (4 książki) wydaną po angielsku i mogę polecić wszystkim małym dzieciom. Na każdej stronie znajdziemy jedno trójwymiarowe zwierzątko, które przy poruszaniu kartkami wykonuje ruch np. małpka zjada banana. Wzbudza ciekawość dzieci.
5. Fluffy Tails, Jellycat. Tę książkę zamawiam dla mojego siostrzeńca. Wygląda na bardzo ciekawą propozycję. Rozwija sensorycznie, poprzez dotykanie ogonków zwierząt.
6. Mój pierwszy słownik obrazkowy, Ole Könnecke, wyd. Entliczek. Wszystko, co ważne dla dzieci, cały dziecięcy świat: dom i jego wyposażenie, ogród, pory roku, zwierzęta, pojazdy, sport i zabawy, liczby i litery, a nawet instrumenty muzyczne.
7. Już jadę!, Herve Tullet, wyd. BABARYBA. Nowa propozycja znanego autora. Świetnie sprawdzi się już u najmłodszych dzieci. Wykonana z grubego kartonu a ponadto ma "schodkową" budowę co dodatkowo pobudza do aktywności. W serii A kuku! ukazały się jeszcze trzy inne tytuły.
8. OJEJ! Mały kurczak. Przesuń - baw się - pociągnij, Lodge Jo, wyd. Olesiejuk. Popatrz, jak mały kurczak stawia niepewne kroczki. Obrazki w tej książeczce można popychać, przesuwać lub nimi poruszać… i obserwować, co się stanie. Przeznaczone dla najmłodszych dzieci. W serii ukazały się również TUP, TUP! Mały dinozaur, OJEJ! Mały kurczak, BĘC! Mała sówka, PLASK! Mała krówka.
9. KLAPU KLAP, Matoso Madalena, wyd. BABARYBA. Książka KLAPU KLAP zachęca do wspólnej interaktywnej lektury i edukacji poprzez zabawę (nauka liczenia od 1 do 15 oraz logopedyczne ćwiczenia usprawniające wymowę). Bardzo interesująca propozycja, fajne rysunki i mało tekstu, ponadto wiele wyrazów dźwiękonaśladowczych, a jak wiadomo te są bardzo ważne w rozwoju mowy.
10. Babo chce, Susso Eva, Chaud Benjamin, wyd. Zakamarki. Babo to mały chłopczyk, który jeszcze wiele nie mówi, dlatego wskazuje palcem przed siebie. Starsza siostra Ajsza zabiera go na spacer do lasu. Wózek jedzie. Turli-turli, tur-tur-tur. A tam kto? A tam co? Łosie, mrówki, jagody i jeszcze... Chrum-chrum! Czmychu-myk! A po wielkiej przygodzie przyjemnie wrócić do pachnącego ciastem domu. Prosta, ślicznie zilustrowana, pełna wyrazów dźwiękonaśladowczych. W serii jeszcze są dwie inne pozycje autorów: „Binta tańczy” i „Lalo gra na bębnie”. Książka nie jest kartonowa ale może warto uczyć maluchy obchodzenia się z miękkimi stronami?
2. Czy chcesz być moim przyjacielem, Eric Carle, wyd. Tatarak. Bardzo dobra graficznie, prosta, nieprzeładowana tekstem i obrazem, idealna do poznawania zwierzątek i ich odgłosów. Właściwie wszystkie pozycje tego autora mogę polecić.
3. Kochane Zoo, RodCampbell, wyd. EneDueRabe. Interesująca ze względu na otwierane okienka. Dziecko samo odkrywa i poszukuje ukrytych za nimi zwierzątek.
4. Zwierzaki w dżungli, Jan Kazimierz Siwek, wyd Wilga. Mamy całą serię (4 książki) wydaną po angielsku i mogę polecić wszystkim małym dzieciom. Na każdej stronie znajdziemy jedno trójwymiarowe zwierzątko, które przy poruszaniu kartkami wykonuje ruch np. małpka zjada banana. Wzbudza ciekawość dzieci.
5. Fluffy Tails, Jellycat. Tę książkę zamawiam dla mojego siostrzeńca. Wygląda na bardzo ciekawą propozycję. Rozwija sensorycznie, poprzez dotykanie ogonków zwierząt.
6. Mój pierwszy słownik obrazkowy, Ole Könnecke, wyd. Entliczek. Wszystko, co ważne dla dzieci, cały dziecięcy świat: dom i jego wyposażenie, ogród, pory roku, zwierzęta, pojazdy, sport i zabawy, liczby i litery, a nawet instrumenty muzyczne.
7. Już jadę!, Herve Tullet, wyd. BABARYBA. Nowa propozycja znanego autora. Świetnie sprawdzi się już u najmłodszych dzieci. Wykonana z grubego kartonu a ponadto ma "schodkową" budowę co dodatkowo pobudza do aktywności. W serii A kuku! ukazały się jeszcze trzy inne tytuły.
8. OJEJ! Mały kurczak. Przesuń - baw się - pociągnij, Lodge Jo, wyd. Olesiejuk. Popatrz, jak mały kurczak stawia niepewne kroczki. Obrazki w tej książeczce można popychać, przesuwać lub nimi poruszać… i obserwować, co się stanie. Przeznaczone dla najmłodszych dzieci. W serii ukazały się również TUP, TUP! Mały dinozaur, OJEJ! Mały kurczak, BĘC! Mała sówka, PLASK! Mała krówka.
9. KLAPU KLAP, Matoso Madalena, wyd. BABARYBA. Książka KLAPU KLAP zachęca do wspólnej interaktywnej lektury i edukacji poprzez zabawę (nauka liczenia od 1 do 15 oraz logopedyczne ćwiczenia usprawniające wymowę). Bardzo interesująca propozycja, fajne rysunki i mało tekstu, ponadto wiele wyrazów dźwiękonaśladowczych, a jak wiadomo te są bardzo ważne w rozwoju mowy.
10. Babo chce, Susso Eva, Chaud Benjamin, wyd. Zakamarki. Babo to mały chłopczyk, który jeszcze wiele nie mówi, dlatego wskazuje palcem przed siebie. Starsza siostra Ajsza zabiera go na spacer do lasu. Wózek jedzie. Turli-turli, tur-tur-tur. A tam kto? A tam co? Łosie, mrówki, jagody i jeszcze... Chrum-chrum! Czmychu-myk! A po wielkiej przygodzie przyjemnie wrócić do pachnącego ciastem domu. Prosta, ślicznie zilustrowana, pełna wyrazów dźwiękonaśladowczych. W serii jeszcze są dwie inne pozycje autorów: „Binta tańczy” i „Lalo gra na bębnie”. Książka nie jest kartonowa ale może warto uczyć maluchy obchodzenia się z miękkimi stronami?
Które propozycje Was zainteresowały? A może macie inne tytuły, które budzą zainteresowanie dzieci?
0 komentarze